"Jak to jest zrobione?"

Zobacz galerię zdjęć

 

Jak to działa? Jak to jest zrobione? Dzieci często zadają takie pytania, dlatego postanowiliśmy wspólnie uzyskać na nie odpowiedzi. Skupiliśmy się głównie
na tematyce konstrukcyjnej. Przez zaledwie 5 dni Mali Konstruktorzy
i Majsterkowicze zdobyli wielorakie doświadczenia i umiejętności. Dzieci
z prawdziwych, malutkich cegiełek i zaprawy zbudowali własne modele domów. Samodzielnie postawione indiańskie wigwamy stały się ulubionym miejscem
do zabawy. Były one dla dzieci na tyle ważne, że gdy jeden z nich został zniszczony, zwołano “Sąd Najwyższy”. Ostatecznie, po przesłuchaniach świadków i oskarżonego, wymierzono mu bardzo łagodny wyrok :) Kolejnym zadaniem dla naszych Półkolonistów było stworzenie własnej marionetki. W tym celu udaliśmy się z wizytą do Teatru Andersena. Lalkarz z wieloletnim doświadczeniem opowiedział dzieciom ciekawe historie związane z powstawaniem różnego rodzaju lalek (pacynek, marionetek, jawajek itp.)
i zaprezentował ich działanie. Oprócz tego mieliśmy możliwość poznać zaplecze teatralne, charakteryzatornię i garderoby dla aktorów. Po zdobyciu wiedzy teoretycznej zastosowaliśmy ją w praktyce. Każdy upiłował sobie i oczyścił papierem ściernym niezbędne elementy konstrukcyjne swojej marionetki. Po zmontowaniu wszystkich elementów dzieci uszyły stroje dla swoich lalek i przygotowały krótkie przedstawienia z ich udziałem. Aby przećwiczyć wiercenie wiertarką, Mali Majsterkowicze stworzyli dodatkowo breloczek - ruchomego, drewnianego pajacyka. Oprócz tego wykonaliśmy wiele eksperymentów fizycznych i chemicznych, dzięki którym udało nam się m. in.: stworzyć prawdziwe skaczące jajko, pływającego nurka albo tonący statek. W międzyczasie zdobywaliśmy również wiedzę na temat historii odkryć w dziedzinie techniki, co stało się inspiracją do stworzenia projektu własnej maszyny marzeń. Ponieważ każde dziecko lubi słodycze, sprawdziliśmy jak się je wykonuje. Podczas warsztatów cukierniczych w Manufakturze “Cukier Lukier” poznaliśmy tajniki produkcji słodyczy, wykonaliśmy własne lizaki i degustowaliśmy cukierki o niecodziennych, owocowych smakach. Kontynuując tematy kulinarne wykonaliśmy pyszne i ciekawe podwieczorki np. tęczowe pomarańcze. A podstawowe umiejętności carvingu zdobywaliśmy tworząc ozdobne jabłka. W tak zwanym międzyczasie urządziliśmy turniej gry w kręgle, sportowe wyścigi drużynowe, spotkaliśmy się z muzykiem, który pokazał nam jak działa akordeon. I wreszcie, na zakończenie, aby zaspokoić ciekawość, Młodzi Konstruktorzy chwycili w ręce różnorodne śrubokręty i zabrali się do rozkręcania (już nie działających) przeróżnych urządzeń codziennego użytku. Dzięki temu dowiedzieliśmy się co kryje w sobie stary, stacjonarny telefon, dysk komputerowy, czajnik, wieża stereo, suszarka itp. Kto wie, może uczestnicy naszych półkolonii, skonstruują kiedyś maszynę, która odmieni nasze życie?